Obszar z najwyższym szczytem Afryki – Kilimandżaro, któremu Ernest Hemingway poświęcił aż dwie książki. Obszar z największą na świecie nieaktywną, nieuszkodzoną i niewypełnioną kalderą Ngorongoro, będącą ogromnym – głębokim na ponad 600 m i rozległym na ponad 260 km² – lejem, pozostałością ogromnego wulkanu sprzed milionów lat temu, dającego dziś schronienie ponad 25000 dużych zwierząt. Obszar, po którym widowiskowo sunie każdego roku Wielka Migracja i wreszcie obszar, na którym żyją licznie Masajowie ze swymi barwnymi ubiorami i kulturą ludów pasterskich. Tanzania Północna, o niej słów tych kilka, afrykański raj kochający turystów, z jeszcze bardziej rajską i kochaną przez turystów wyspą Zanzibar.
Ani to wyprawa podróżnicza, nie wycieczka krajoznawcza i nie chillout na łonie natury. To przede wszystkim dobrze zorganizowana i bezpieczna przygoda na bezdrożach Tanzanii Północnej, dla oczekujących względnego luksusu globtroterów, acz przygoda pełna kurzu, potu, czasami łez nie tylko śmiechu, wyczerpujących zmagań z niewygodą i zmęczeniem. Rzec można o wydarzeniu: prawie wyprawa, prawie wycieczka, prawie impreza, prawie rajd enduro, dla prawie początkujących i prawie zaprawionych w bojach moto-turystów.
7 dni, 6 nocy w standardzie obsługi DELUXE wokół Arusha, Kilimandżaro, jezior Natron i Manyara, dolin Wielkiego Afrykańskiego Rowu, rezerwatu Ngorongoro… W fotelu trzęsącego i mało wygodnego samochodu 4×4, lub na siedzeniu stylizowanego klasą enduro motocykla Royal Enfield pod opieką pilotów. Przygoda dla twardzielek i twardzieli, którzy z niejednego pieca chleb jedli… ale z afrykańskiego jeszcze nie. Nagrodą za wytrwałość może być dodatkowe 7 dni chillout w jednym z kurortów na pobliskim Zanzibar.
SZCZEGÓŁY i rezerwacje:
https://www.motopodrozni.pl/moto-podroze/moto-tanzania-wokol-kilimanjaro/