Jedziemy z życióweczką! Pogadamy z Adrianną Alksnin o jej powieści "Kiedy to wszystko się skończy, będziemy innymi ludźmi" (wyd. Cyranka). W tej książce można się poprzeglądać - spotkasz w niej swoją kumpelę ze studiów, swojego crusha, tę dziewczynę z imprezy, tego typka z Instagrama. Może też tam jesteś, więc przyjdź, zapytaj autorkę, co tam robisz.
Hasztag związki covid kraków pizza
Rozmowa w formule Sfingowej oznacza, że na sali jest autorka, ale nie ma prowadzącej, są osoby pytające, dyskutujące, żartujące, ale można też po prostu posłuchać. Serio, ludzie, sprawdza się to znakomicie.
Zapraszamy 14.05 o 19.00 do Lokatora!
Projekt graficzny: Agata Biskup
O książce:
Kraków, czerwiec 2021. Poznajemy dwie zaprzyjaźnione pary trzydziestolatków, humanistów o artystycznych ambicjach: Julię i Szymona oraz Karola i Zuzę. Po blisko szesnastu miesiącach lockdownu pandemia zaczyna odpuszczać, a życie powoli wraca do normy. Do głosu zaczynają dochodzić spychane na margines pragnienia, które zmuszają bohaterów i bohaterki do ponownego przemyślenia swoich biografii. Julia pragnie romansu, o którym będzie mogła pisać wiersze. Szymon żąda akceptacji. Zuza marzy o tym, by mieć Karola na własność. Karol chce blichtru i sławy – uważa, że zasługuje na sukces. Zmiana jednak nie przychodzi. Wszyscy borykają się z brakiem pieniędzy, wypaleniem i poczuciem, że utknęli w życiu, którego dla siebie nie planowali. W niesatysfakcjonujących związkach. W pracy, która nie daje im ani radości, ani godnych zarobków.
To opowieść o bankructwie marzeń i przewartościowaniu związków. O konfrontacji z codziennością. O wielkim pragnieniu miłości.
„Kiedy to lato się skończy, wszyscy będziemy innymi ludźmi”, myśli Julia i tak się składa, że ma rację.
„Najpierw napiszę doktorat”, myśli Szymon i odkłada życie na później.
„Tym razem się uda”, myśli Karol i jest w błędzie.
„Ja jebię”, myśli Zuza i jest to myśl cokolwiek uniwersalna.