Dziady już blisko... 1 listopada zapraszamy Was do Chaty Numinosum, klimatycznej drewnianej niemal wiejskiej chatki w samym centrum Warszawy, na święto Dziadów. Będzie można posłuchać historii z tego i z tamtego świata, dowiedzieć się skąd wzięło się Halloween, co czeka człowieka po śmierci i jak wyglądają Zaświaty, a także napić się przy kominku rozgrzewającego barszczu. W tym roku będzie trochę słowiańsko, a trochę celtycko, ponieważ w tym samym czasie Celtowie obchodzili Samhain.
••••••
Koniec lata, początek zimy od niepamiętnych czasów był okresem magicznym, kiedy zacierały się granice pomiędzy światem żywych i umarłych. Z jednej strony był to moment zadumy i nostalgii, a z drugiej świętowania po udanych żniwach i dzielenia się jadłem z żyjącymi członkami rodziny i z tymi, którzy odeszli.
We wszystkich praktycznie kulturach europejskich w okolicach nocy z 31 października na 1 listopada odbywały się pod różnymi nazwami święta zmarłych, krążyły opowieści o błąkających się duszach, wędrówkach w zaświaty, groźnych lub dobrych gościach „stamtąd”. Wszystko w otoczeniu gęsto spadających liści i przy dźwiękach siąpiącego jesiennego deszczu. Po różnych krainach krążyli wioskowi opowiadacze i muzycy („dziady”), którzy często byli pośrednikami pomiędzy żywymi i zmarłymi, zaklinaczami dusz.
••••••
PROGRAM:
Tegoroczny program nie będzie podzielony na poszczególne części, lecz przybierze formę małego spektaklu, gdzie opowieści, wiadomości etnograficzne, muzyka i teatr tańca splotą się w jedną celtycko-słowiańską całość.
Wystąpią:
- Zespół Kukawica
- Aleksandra Kałużny i zespół tańca irlandzkiego Foireann
- Wojciech Bedyński - w roli Dziada
WEJŚCIÓWKA: 35 zł (płatne gotówką lub blikiem). W ramach wejściówki - poczęstunek (kubek zaduszkowego barszczu), kawa i herbata.
Zachęcamy, by po opowieściach zostać i wspólnie pośpiewać.
Zapraszamy! :)
A tak to wyglądało w 2017 roku: