„Tokijska policja gore” czy japoński cyberpunk znów w Garage Pubie 15.10.2025
Ej, niby jesień, ale zimą zaciąga, prawda?
Ale do rzeczy: Od dawna ten tytuł gdzieś przemykał mówiąc o planach i tak na dobrą sprawę rok temu już prawie poleciał, ale jednak padło na film, którego tytułu nie powinno się wymieniać.
Czym zatem jest TGP? Jest filmem o tokijskiej policji gore. Trochę jak „Ricky-O”, tylko zamiast prywatnych więzień jest prywatna policja. Są androidyzowane Japonki w marynarskich mundurkach, są perwersyjne transformacje w konwencji mackowo-cyberpunkowej, jest dużo krwi, rozpierdol na maksa, darcie ryja, wybuchy, pościgi, ćmoje-boje-co-nie-wida. Polecam w chuj.
No to widzimy się przy barze!
„Tokijska policja gore” (『東京残酷警察』, Japonia 2008)
reż.: Yoshihiro Nishimura
czas trwania: 110 min.
język: japoński
napisy: polskie