Wydarzenie ma na celu znalezienie kochającego domu Maxowi i Ajaksowi.
Przebywają w Mysłowickim schronisku znajdującym się na ul.Sosnowieckiej 16
Szukamy dla psiaków odpowiedzialnego i cierpliwego opiekuna, który pokaże im, że człowiek potrafi również kochać, a nie tylko krzywdzić.
Przypominamy, że nie wydajemy psów na łańcuch, one czują i cierpią tak samo jak ludzie!!
Ajaks to ok. 6 letni pies, który pierwszy raz do schroniska trafił 8 stycznia 2018 roku. Jest psem drobnej budowy, o krótkiej, łatwej do pielęgnacji sierści.
Podczas spacerów zachowuje się grzecznie, od czasu do czasu, gdy go coś zaciekawi to zdarzy mu się lekko pociągnąć. Jest małym łakomczuchem, uwielbia smaczki, co na pewno ułatwi pracę z nim.
Do ludzi nastawiony jest pozytywnie, choć w pierwszym kontakcie podchodzi z lekkim dystansem wynikającym ze strachu. Na pewno po adopcji Ajaks będzie potrzebować czasu na aklimatyzację i przyzwyczajenie się do nowej sytuacji.
Reakcja Ajaksa na inne psy jest bardzo różna, bywa, że zdarzy mu się wykazać w stosunku do nich agresję . Dlatego jeżeli miałby zamieszkać z rodziną, której członkiem jest pies rezydent, konieczny będzie spacer zapoznawczy czworonogów.
Ajaks uwielbia spacery, na samo hasło "spacer" zaczyna merdać ogonem, wstępuje w niego niespożyta energia. Po powrocie ze spaceru, Ajaks nie chce wracać do schroniskowego boksu, po wejściu próbuje się wydostać na zewnątrz, by móc pójść za wolontariuszem.
Tel. do wolontariuszki 694 582 477
Max (nr ewid. 030217/30) to średniej wielkości piesek, który w schronisku przebywa od lutego 2017r.
Max jest bardzo wdzięcznym i sympatycznym psiakiem. Widać, że lubi ludzi i jest przyjaźnie do nich nastawiony. Nadal jednak nie lubi, gdy ktoś dotyka go w okolice szyi. Po jego zachowaniu widać, że mógł być kiedyś bity, dlatego lepiej żeby Max nie zamieszkał w domu, w którym przebywają dzieci. Dzieci nie zawsze potrafią zrozumieć, że pies nie życzy sobie ich przytulania, pieszczot.
Do innych psów nie przejawia agresji. Ładnie chodzi na smyczy w towarzystwie psiego kolegi. Na spacerach jest grzeczny, nie ciągnie na smyczy.
Nie znamy reakcji Maxa na towarzystwo kotów.
Tel. do wolontariuszki 501 470 995