✨ KRĄG WIELOWYMIAROWEJ ŚWIADOMOŚCI ✨
Spotkanie Istot, które się budzą.
📅 Data: [20 września, jeśli wolisz inną datę, napisz]
🕰 Czas: [16:00–21:00]
📍 Miejsce: [Studio Balance lub inne z dostępną salą i dogodną lokalizacją w okolicach Radomska, masz propozycję? napisz]
💠 Wymiana energetyczna: [zrzutka na salę 55 zł/os]
🌟 Zapisy poprzez wiadomość prywatną
🌌 O CZYM JEST TO SPOTKANIE?
To spotkanie stworzone z intencją bycia razem — w obecności, autentyczności i łagodności. Być może przyjdzie na nie ktoś, kto ma dla Ciebie odpowiedzi na Twoje pytania.
W świecie pełnym bodźców i pośpiechu, tworzymy przestrzeń, gdzie można odetchnąć, zatrzymać się i poczuć siebie.
Bez presji, bez masek, bez udawania.
To nie warsztat, to nie wykład — to krąg ludzi, którzy czują podobnie.
Przestrzeń doświadczania — nie analizowania.
Obecność — nie teoria.
Serce — nie koncepcja.
🕊 CO SIĘ WYDARZY?
Podczas tych 5 godzin zanurzymy się w:
🌬 medytacji (dla ciała, umysłu i energii)
🤲 ćwiczeń w czuciu i obecności z innymi
🌀 wspólnej ciszy, słuchania i dzielenia się tym, co żywe
🔔 subtelnych dźwiękach, które przenikają ciało i pole
Krąg zacznie się pytaniami:
1. Jak masz na imię, z czym przyszedłeś/łaś?
2. Jak odczuwasz swoją Świadomość? Czym ona dla Ciebie jest?
Po krótkiej przerwie zrobimy ćwiczenia na czucie w parach lub trójkach i medytację jedności ze świadomością. Nie zabraknie również czasu na chwilę oddechu i rozmowy.
Nie musisz nic wiedzieć ani umieć. Wystarczy, że jesteś. Może to co ma wyjść, samo się pojawi.
🧬 DLA KOGO?
Dla każdej osoby, która:
✨ potrzebuje wyciszenia i kontaktu ze sobą
✨ tęskni za prawdziwą relacją z innymi
✨ jest na ścieżce rozwoju, ale szuka prostoty
✨ czuje, że „coś ją woła” – nawet jeśli nie umie tego nazwać
✨ chce po prostu pobyć, bez udowadniania i osiągania
🔮 CO ZABRAĆ?
– wygodne ubranie
– matę, poduszkę, koc – tak, by czuć się swobodnie
– coś do picia, ewentualnie lekki posiłek na później
– przedmiot osobisty (opcjonalnie) – np. kamień, symbol, zdjęcie
– otwartość i gotowość do bycia sobą
📩 ZAPISY
Zgłoszenia przyjmuję przez wiadomość prywatną
Ilość miejsc ograniczona – krąg jest intymny i kameralny.
💛 ZAPRASZA Z PRZESTRZENI SERCA
Paweł Kukliński
Mąż oraz ojciec 2 córek. Inżynier sieci informatycznych. Do pewnego momentu żyłem życiem jak każdy. Miałem swoje wzloty i upadki, radości oraz smutki. Wydawałoby się, że wszystko było na swoim miejscu choć wewnętrznie nie czułem się dobrze. Uznałem jednak, że każdy tak ma i jakoś sobie radzi. Jak większość, nie zauważałem swojego wewnętrznego bólu, płaczu dobiegającego z wnętrza. Był ze mną cały czas i wpływał na mnie oraz moje życie poprzez przekonania oraz kłamstwa w które uwierzyłem. Jednak wszystko wokół wydawało się ciekawsze i silniejsze w przebiciu, a ten głos był delikatny i nienachalny.
Przyszedł jednak dzień, w którym czucie mojego wnętrza wzrosło i im bardziej zwracałem ku niemu uwagę tym bardziej się odsłaniało. To co zrozumiałem przeraziło mnie. Zrozumiałem, że aby to wszystko odkręcić i być godnym wzorem dla swoich córek oraz nie zniszczyć wszystkim wokół życia co rusz uruchamianym przez triggery zewnętrznego świata automatycznym odruchom, przekonaniom oraz ciałom bolesnym czeka mnie wiele pracy. Wydawało się, że to nierealne aby w sensownym czasie udało się to zrobić, aby móc być prawdziwym sobą, tym kim się naprawdę jest w głębi serca a nie masą odruchów i automatycznych reakcji wynikających z przekonań ukształtowanych z biegiem lat, a jednak moje możliwości przerosły oczekiwania mojego umysłu. Zacząłem się coraz bardziej zagłębiać w medytację. Doszło większe czucie wnętrza, energii, przepływów, otoczenia oraz wnikliwsza obserwacja umysłu, która stopniowo odsuwała go na swoje miejsce, czyli jako narzędzia, którego ja mogę używać a nie narzędzia które używa mnie.
To była niesamowita ilość pracy, która wciąż trwa ale jest warto. Jest warto stanąć do bycia sobą, by móc być przejawem swojej czystej duszy, bez umysłu, bez przekonań, programów ukształtowanych przez lata dorastania jako dziecko czy dorosły, który poszukiwał ale nie wiedział kim naprawdę jest i błądził. Poprzez zauważenie tego wszystkiego mamy szansę
Jeśli nie teraz to kiedy? Jutro, czyli w dzień, który może nie nadejść? Zbyt łatwo bierzemy jutro jako coś gwarantowanego a tymczasem już jutrzejszego ranka możemy się nie obudzić. Czy to co manifestujesz, czego przejawem jesteś na co dzień, jest dokładnie tym co chcesz przynosić na ten świat dzień po dniu aż po kres?
W prowadzeniu nie jestem nauczycielem — jestem współobecnym, współtworzę z wami wspólną przestrzeń.
|
