Event

Gdzie się w mroku zbłękitnia zieloność - wystawa obrazów ceramicznych Stefanii Michałowskiej

Advertisement

„Pragnę ujmować przyrodę jako rzecz samą w sobie. W tym wszystkim tkwi stanowczo jakaś metafizyka, której wypowiedzieć nie umiem.”
— Bolesław Leśmian

Gdzie się w mroku zbłękitnia zieloność to plastyczna refleksja nad naturą nie jako zasobem, lecz suwerennym bytem — zjawiskiem dynamicznym, nieprzeniknionym, pełnym pierwotnej siły. Ogrodem oderwanym od przyczyny.
Centralną kategorią tej opowieści staje się zieloność — pojęcie zaczerpnięte z filozoficzno-poetyckiego języka Bolesława Leśmiana, które w ceramicznych obrazach Stefanii Michałowskiej zostaje przetransponowane na język wizualny. Zieleń nie oznacza tu koloru ani motywu roślinnego, lecz kwintesencję natury: jej głębię, metafizyczną substancję, zdolność do niekontrolowanych rozrostów, wykwitów i wypełnień po brzegi. To właśnie zieloność wyznacza sposób patrzenia, który odrzuca opozycję między człowiekiem a światem zewnętrznym, otwierając przestrzeń dla relacyjności, przepływu i współistnienia.
W swojej praktyce artystycznej Stefania Michałowska przyjmuje pozycję uważnej obserwatorki, skupionej na tym, co poza człowiekiem. Jej spojrzenie — wbrew antropocentrycznej optyce — kieruje się ku przyrodzie kontemplowanej z czułością i pokorą. Uważność nierozerwalnie łączy się u artystki z niemal dziecięcym zachwytem — bezinteresownym i pozbawionym cynizmu.
Twórczyni, posługując się ceramiką jako medium szczególnie podatnym na transformacje i procesualność, przekłada zieloność na język materii. Wybór gliny — reaktywnej, wrażliwej na czas, temperaturę, dotyk — nie jest tu bez znaczenia. Stanowi ona przestrzeń negocjowania relacji między intencją a przypadkiem. Materiał staje się tym samym nie tylko nośnikiem formy, ale także metaforą nieustannej metamorfozy natury. Ceramiczne kompozycje Michałowskiej — złożone, gęste struktury o wielobarwnych, rozwibrowanych powierzchniach — zdają się odtwarzać jej dynamiczne właściwości, tworząc unikalne mozaikowe mikrokosmosy. W ten sposób przestają być wyłącznie estetycznym komunikatem, lecz stają się modelem myślenia o przyrodzie jako procesie nieustannego ruchu i stawania się.
Różnorodność kształtów i tekstur płytek – raz matowych, innym razem połyskujących szkliwem – sprawia, że zyskują one wyjątkowo haptyczny charakter. W poezji Leśmiana doświadczenie rzeczywistości dokonuje się poprzez zmysły. W podobny sposób ceramika w twórczości Michałowskiej nabiera silnego ładunku sensualnego — staje się narzędziem, które pozwala przekroczyć tradycyjne granice między podmiotem a przedmiotem. Odsłania żywą tkankę. Bo tam, gdzie się w mroku zbłękitnia zieloność pulsuje nieokiełznaniem życie.

Stefania Michałowska jest artystką specjalizującą się w ceramice, a zwłaszcza w obrazach ceramicznych. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, zdobywając gruntowne wykształcenie na Wydziale Ceramiki i Szkła. Od lat konsekwentnie rozwija swoją technikę, łącząc rzemieślniczą precyzję z intuicyjną narracją wizualną. Sztuka Michałowskiej wychodzi daleko poza tradycyjne pojmowanie mozaiki jako rzemiosła dekoracyjnego. To przemyślane kompozycje, w których precyzja wykonania łączy się z malarską swobodą i poetycką refleksją nad światem roślin i organicznych form. W swojej karierze miała okazję prezentować prace zarówno na wystawach indywidualnych, jak i zbiorowych w prestiżowych przestrzeniach wystawienniczych. Jej twórczość została doceniona na arenie artystycznej – otrzymała liczne wyróżnienia oraz stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Współpracowała z różnymi instytucjami kultury, w tym z ogrodami botanicznymi, gdzie jej prace wpisywały się w kontekst natury i organicznych form.



Advertisement
Share with someone you care for!

Best of Warsaw Events in Your Inbox